Znacie ten problem, kiedy kupujecie szynkę a ona po paru dniach jest śliska i nie do zjedzenia?
Dlatego też postanowiłam przygotować własną, bez konserwantów, z serii "wiem, co jem".
Dodatkowo upieczony filet otwiera przed Nami mnóstwo możliwości. :)
Ja nie tylko wykorzystuję go nadal jako dodatek do pieczywa, ale również do sałatki do pracy, czy na obiad serwując z sosem. :)
Składniki:
1 duży filet drobiowy
Marynata: odrobina oleju, szczypta soli, pół łyżeczki papryki słodkiej, pół łyżeczki papryki ostrej, jeden ząbek czosnku, łyżeczka ziół prowansalskich lub przyprawy wg uznania
rękaw do pieczenia/folia do pieczenia
Sposób przygotowania:
1. Fileta płuczemy i osuszamy ręcznikiem.
2. W osobnym naczynku przygotowujemy marynatę. Mieszamy wszystkie składniki, czosnek przeciskamy przez praskę lub rozgniatamy nożem.
3. Przygotowaną marynatą smarujemy dokładnie fileta, tak by dotrzeć w każde miejsce.
4. Odkładamy fileta na całą noc lub dobę do lodówki. ( Można wsadzić do miski i przykryć folią) Ja owinęłam fileta w folię( której nie czuć ani na sekundę).
5. Następnego dnia wyciągamy fileta, piekarnik ustawiamy na 180 stopni, góra-dół. Wsadzamy mięso do rękawa/folii do pieczenia, spinamy wg instrukcji i umieszczamy w naczyniu żaroodpornym. Pieczemy 40 min (20 min na 1 stronę fileta). Aczkolwiek czasu należy pilnować - wszystko zależy od wielkości naszego mięsa.
6. Po upieczeniu pozostawiamy jeszcze na 5-10 min mięso w piekarniku, po czym wyciągamy i rozcinamy folię. Pozostawiamy fileta w folii aż do wystygnięcia. Gdy jest zimny - można wyciągać i przygotować pyszną kolację. :)
Jeśli nie posiadamy naczynia żaroodpornego, fileta można wsadzić do formy do ciasta.
Pozdrawiam i życzę smacznego. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz